System miejskiego monitoringu w Łodzi powiększył się o ponad 160 kamer
153 z nich pojawiły się w okolicach Górniaka, m.in. na ul. Przybyszewskiego, Kilińskiego i Zarzewskiej, a 10 – na skrzyżowaniu w Nowosolnej. Łącznie w mieście działa już 605 kamer.
Urządzenia, tylko w 2018 roku, zarejestrowały ponad 5 tys. zdarzeń. – Najczęściej to zakłócenie porządku, bójki, pobicia, niszczenie mienia. Duża ilość nagrań dotyczy ruchu drogowego – mówiWaldemar Walisiak z łódzkiej Straży Miejskiej.
Zdarza się, że kamery rejestrują też nietypowe sytuacje. – Pani prosiła o nas np. o pomoc w poszukiwaniu kota, który wyskoczył z mieszkania na pierwszym piętrze. Mieliśmy też przypadki całkowicie rozebranych mężczyzn, którzy pojawili się na ulicach. Jeden wspinał się nawet po elementach ogrodzeniowych na trasie Górna – dodaje strażnik.
Łódzkie Centrum Monitoringu działa od 2014 roku. W tym roku kolejne kilkadziesiąt kamer pojawi się na osiedlu Montwiłła-Mireckiego, na Zarzewie, w Parku Podolskim i na ul. Zacisze. Do końca kwietnia Centrum Monitoringu przeprowadzi się do nowej, większej siedziby przy ul. Wólczańskiej 121.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |