Stev V. – Portugalczyk z kanadyjskim paszportem – wysłuchał wyroku z zaciętą miną, wciąż kręcąc głową, jakby nie zgadzając się z tym co słyszy. Wyrok odczytał przewodniczący składu orzekającego, sędzia Jacek Klęk. Oskarżonego uznano winnym śmierci chłopca. – Używał wobec niego przemocy fizycznej w postaci uderzeń, które doprowadziły do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego i śmierci małoletniego Nikodema.

Oskarżony został również skazany za posiadanie środków odurzających. – Warunkowe zwolnienie Stev’a V. z odbycia reszty kary pozbawienia wolności nie nastąpi wcześniej niż po 20 latach pobytu w więzieniu – poinformował sędzia Klęk.

Wyrok nie jest prawomocny. Ponieważ rozprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami, utajniono również uzasadnienie wyroku.

30 września2017 roku, Steve V. został zatrzymany, po tym, jak Nikodem trafił do Centrum Zdrowia Matki Polki z licznymi obrażeniami. W krótkim czasie zmarł. Okazało się, że trzylatek został zgwałcony i dotkliwie pobity, w czasie nieobecności w domu jego matki, która mieszkała z Kanadyjczykiem.