Remisowy sparing ŁKS-u na zgrupowaniu w Turcji
Piłkarze ŁKS-u Łódź zremisowali z rosyjskim FK Armawir 1:1. Obie bramki padły po uderzeniach z rzutów karnych. Ze sparingu zadowolony był trener Kazimierz Moskal.

Piłkarze ŁKS-u Łódź rozegrali pierwszy sparing podczas zgrupowania w tureckim Side. Ich rywalem był rosyjski drugoligowiec FK Armawir. Z takiego przeciwnika zadowolony był trener łodzian. – Do tej pory to był najbardziej pożyteczny sparing z tych, które graliśmy w tym roku. Duża intensywność, ciągły pressing, gra toczona w szybkim tempie. Rywal był bardzo wymagający. Pod względem fizycznym ten mecz wyglądał inaczej niż nawet większość meczów ligowych, które graliśmy – przyznał Kazimierz Moskal.
Obie drużyny strzeliły po golu. W pierwszej połowie Michała Kołbę z rzutu karnego pokonał Sergei Miroshnichenko. Po zmianie stron skutecznym egzekutorem jedenastki, podyktowanej za faul na Wojciechu Łuczaku, był Maksymilian Rozwandowicz.
Choć bramki padły z rzutów karnych. Obie drużyny mogły trafić również z gry. – Jedna i druga drużyna miały swoje sytuacje. Było kilka okazji, które można było wykorzystać z akcji – nie ukrywał Moskal.
W kolejnym sparingu ełkaesiacy zmierzą się z kazachskim Szachtiorem Karaganda.