Pokaz filmu “Monument” i spotkanie z jego reżyserką w łódzkim Kinie Charlie
W Łodzi premierowo pokazano “Monument” – najnowszy film Jagody Szelc – autorki głośnego debiutu “Wieża. Jasny dzień”. Gośćmi otwartego pokazu w Kinie Charlie, poza reżyserką, byli też operator Przemysław Brynkiewicz i producent filmu Witold Franczak.

“Monument” to film dyplomowy studentów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Szkoły Filmowej. Jak mówi reżyserka, to także rodzaj pożegnania młodych artystów ze szkołą. – Ten film zrobiliśmy przy okazji ceremonii zamknięcia moich studiów w Szkole Filmowej i ich studiów. To bardzo trudne, bo ja kocham Szkołę Filmową ona mnie wychowała, nauczyła mówić, poznałam tam najwspanialszych ludzi. Bardzo trudno opuścić taką szkołę i się “odmacierzyć” – powiedziała Szelc.
Czytaj: Jagoda Szelc gościem specjalnym łódzkiej prapremiery filmu “Monument”
Sama historia opowiada o grupie studentów, którzy przyjeżdżają na praktyki do hotelu. Szybko okazuje się, że będą musieli wykonywać niespotykane dotąd zadania.”Monument” nie poddaje się jednoznacznym opisom, ostateczna interpretacja – jak podkreśla reżyserka – zależy od każdego widza. – Nikt nie ogląda tego samego filmu. To jest nieporozumienie. Nie ma literalnie na widowni jednej osoby, która obejrzy ten film w taki sam sposób jak inna osoba – z bardzo prostego powodu – łączą nas inne historie życia. Każdy będzie to interpretował inaczej. Uważam, że nikt nie ogląda w ten sam sposób nawet filmów, które są absolutnie proste w pewnym sensie do zinterpretowania typu “Mamma mia” – dodała.
“Monument” do kin wejdzie 15 marca. Jagoda Szelc pracuje już nad kolejnym filmem pt. “Delikatny balans terroru”. Zdjęcia powinny rozpocząć się najpóźniej jesienią.
WIĘCEJ INFORMACJIOKULTURALNEJ ŁODZI I REGIONIE. SPRAWDŹ TEŻ NASZKALENDARZ WYDARZEŃ. |