Wacław Żbikowski jest biegaczem i cyklistą. Swoją sportową pasję postanowił łączyć ze sprzątaniem poboczy, by dać przykład innym. Na treningi zabiera foliowe worki, choć przyznaje, że to Syzyfowa praca. – Pozbierałem, patrzę, znowu to leży. Cały czas ten problem się nasila. Skąd, kiedy, kto to robi – nie wiem. Nikogo jeszcze nie złapałem – mówi.

Władze Wieruszowa przekonują, że gminne służby sukcesywnie porządkują lasy i pobocza. Przy nasilającym się problemie z zaśmiecaniem można też wykorzystać, zakupioną niedawno, fotopułapkę. – Udało nam się paru delikwentów zatrzymać, w tym takich, którzy chcieli się pozbyć dwóch ciężarówek śmieci – informuje burmistrz Rafał Przybył.

Wacław Żbikowski nie ustaje w staraniach o porządek w swoim sołectwie. Zapowiada już wiosenne porządki i liczy na udział mieszkańców.

POSŁUCHAJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: