Jako pierwszy gościnny dyrygent łódzkiej Filharmonii będzie kierował wykonaniem co najmniej trzech koncertów w sezonie. Umowę podpisano na cztery lata. Michał Nesterowicz podkreśla jednak, że współpraca z łódzkimi muzykami nie jest dla niego nowością. – Z Łodzią jestem związany od 20 lat. To jedyny zespół symfoniczny w Polsce, z którym regularnie przez te 20 lat spotykam się co sezon. To, co dzieje się dzisiaj – nasza współpraca, która nabrała formy nieco bardziej oficjalnej – tak naprawdę jest niczym innym jak kontynuacją tego, co działo się wcześniej. Jest mi z tego powodu bardzo miło.

Nesterowicz docenia też możliwości repertuarowe orkiestry i chóru Filharmonii Łódzkiej. Dyrygent otwarty jest zarówno na kompozycje klasyczne, jak i na muzykę współczesną, Tak, by program był atrakcyjny dla słuchaczy. – Ważne, żeby sięgać po różny repertuar, żeby nie pracować w ramach jednej przestrzeni, np. muzyki romantycznej. Pamiętajmy, że jest chór Filharmonii Łódzkiej, co nie zdarza się w każdej filharmonii. Łódź pod tym względem jest niezwykle szczęśliwym miejscem. Wykorzystanie chóru do współpracy jest czymś bardzo ciekawym i atrakcyjnym – dodaje Nesterowicz.

Pierwszy koncert pod batutą Michała Nesterowicza w ramach stałej współpracy z Filharmonią Łódzka odbędzie się w najbliższy piątek (18 stycznia).

Posłuchaj i dowiedz się więcej: