Mieszka w zimnie, z zawalonym sufitem. Internauci znaleźli mu piec [ZDJĘCIA]
Łodzianie włączyli się w akcję pomocy dla jednego z mieszkańców osiedla Chojny. Pan Marek żyje w dramatycznych warunkach mieszkaniowych.
W jednym z pomieszczeń zawalił się sufit, a dziurawy piec od kilku miesięcy nie grzeje. W dwupokojowym mieszkaniu w prywatnej kamienicy jest dostępny tylko prąd.
Posłuchaj, co mówi pan Marek o swoich warunkach mieszkaniowych:
Nazwa | Plik | Autor |
Pan Marek o swoim mieszkaniu | audio (m4a) audio (oga) | |
Pan Marek i pomoc od internautów | audio (m4a) audio (oga) |
Z pomocą przyszła sąsiadka pana Marka, która starała się interweniować u władz miasta i Straży Miejskiej, a także w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Efekty pojawiły się jednak dopiero po opublikowaniu ogłoszenia na forach w internecie. -Właśnie czekamy na piec i opał. Moja córka pisała mi, że ktoś się odezwał i chce przywieźć 50 kg brykietu. Serce nam rośnie, może wreszcie pan Marek będzie miał ciepło – mówi Anna Kacprowska.
Posłuchaj:
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi zna sprawę pana Marka, ale ze względu na to, że mężczyzna pracuje i zarabia, może zaoferować jedynie ograniczoną pomoc. – Pan mieszka w kamienicy prywatnej. Poza tym, ze względu na dochody, nie można przesuwać ludzi w kolejce przed ludzi naprawdę potrzebujących. Pan Marek dwukrotnie odmówił pomocy w formie innego lokum zamieszkania – dodał dyrektor MOPS Piotr Rydzewski.
Mężczyzna nie chce wyprowadzać się ani do schroniska, ani do Domu Pomocy Społecznej, co proponował mu MOPS. Właściciel kamienicy, w której mieszka, obiecywał remont, ale teraz tłumaczy, że budynek od lat ma nieuregulowany status i nic nie może zrobić.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |