Byli łódzcy radni chcą odwołania wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Bartosza Domaszewicza
Chodzi o wulgarnego mema, którego radny zamieścił dwa tygodnie temu na swoim Instagramie. Na zdjęciu widniał on podczas prowadzenia obrad i podpis “Vote bitchez”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza “głosujcie dziw…”.
Zachowanie wiceprzewodniczącego podważa autorytet Rady Miejskiej i niszczy jej wiarygodność.- Przyzwoitość nakazuje, żeby radny przeprosił kobiety z mównicy- podkreśla inicjator akcji, Waldemar Krenc, były radny, obecnie przewodniczący NSZZ Solidarność Ziemi Łódzkiej.
Czytaj także, Nie będzie konsekwencji wobec radnego Domaszewicza za jego obraźliwe zdjęcie na portalu społecznościowym
Jak informuje Zdzisława Janowska, słowa radnego uderzyły w nią i jej znajome bardzo mocno. – Apelujemy do naszych koleżanek radnych, żeby zobligowały pana wiceprzewodniczącego do publicznego przeproszenia. Anna Lucińska dodaje, że Bartosz Domaszewicz nie powinien brać wzorów ze standardów zachodniej demokracji, a właśnie tak jest tłumaczone zachowanie radnego w mediach społecznościowych.
– Radnych funkcyjnych obowiązuje dobry obyczaj i wysoka kultura. Jeśli wiceprzewodniczący nie jest w stanie utrzymać się w tych wymogach, to niech zrezygnuje z mandatu – mówi Marian Papis.
Mem autorstwa Bartosza Domaszewicza odbił się szerokim echem w całym kraju. W ubiegłym tygodniu radny przeprosił za niego na swoim facebookowym profilu.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |