Spór o in vitro. Ograniczenia w projekcie ustawy mogą skutkować likwidacją tej metody?
Miejscy radni PO i SLD przekonują, że poselski projekt ustawy w sprawie procedury in vitro to w praktyce likwidacja tej metody walki z niepłodnością. Chodzi o project, który trafił już do sejmowych komisji, a który zakłada m.in. ograniczenie liczby tworzonych zarodków, a także daje dostęp do procedury tylko parom małżeńskim.

Przewodniczący komisji zdrowia w łódzkiej Radzie Miejskiej Adam Wieczorek przekonywał, że takie zapisy godzą w swobody obywatelskie.- Projekt ustawy zakłada, że to, co nie jest małżeństwem, to jest złe, nie może mieć kontaktu z dzieckiem i nie może skorzystać z takiej procedury. W tym projekcie to się objawia – powiedział.
Zdaniem radnego Wieczorka projekt ustawy to tak naprawdę plan rządu wprowadzony tylnymi drzwiami, bo podpisali się pod nim posłowie niezrzeszeni i Kukiz’15. Rzecznik PiS w Łodzi Marta Grzeszczyk jednak dziwi się takim oskarżeniom. Jak zaznacza, pod projektem ustawy podpisali się również posłowie PSL i to waśnie do swojego niedawnego koalicjanta Platforma powinna mieć pretensje.- Projekt, o którym mówią radni Platformy Obywatelskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest projektem poselskim w większości podpisanym przez koalicjanta w ostatnich wyborach PO i SLD w Łodzi, czyli PSL, a także posłów Kukiz15 i posłów niezrzeszonych. Jeżeli do kogokolwiek powinni formułować swoje zarzuty, to w pierwszej kolejności do koalicjanta PSL – dodała Grzeszczyk.
Marta Grzeszczyk zaznaczyła, że rząd nie prowadzi obecnie żadnych prac nad zmianami przepisów dotyczących procedury in vitro.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z PIOTRKOWA TRYBUNALSKIEGO |