Budowlane zadowolone z nowej hali i gotowe na napięty terminarz
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź 24 października rozpoczęły nowy sezon, a już 2 listopada rozegrają czwarty mecz o stawkę. Jak przyznały Ewelina Tobiasz i Agata Babicz, zespół jest gotowy na napięty terminarz.
Łodzianki mają za sobą już pięciosetowe, zwycięskie spotkanie o Superpuchar Polski i dwa mecze w Lidze Mistrzyń. Na wyjeździe pokonały węgierski Bekescsabai Roplabda SE 3:1, a w środę (31 października) postawiły “kropkę nad i” – wygrywając 3:0, zapewniły sobie awans do III rundy eliminacji LM.
– Grałyśmy głównie o dwa sety, ale zależało nam też na wygraniu całego spotkania. Myślę, że takie mecze są nam potrzebne zwłaszcza teraz, kiedy jeszcze się zgrywamy, bo jest mnóstwo nowych dziewczyn w zespole. To zaprocentuje na przyszłość – przyznała Ewelina Tobiasz, a Agata Babicz dodała: – Nie było łatwo, ale cieszy zwycięstwo w trzech setach. Musimy oszczędzać siły, bo mamy napięty terminarz.
Już w piątek (2 listopada) budowlane rozpoczną sezon ligowy. W pierwszym spotkaniu na wyjeździe zmierzą się z Enea PTPS-em Piła. W kolejnym tygodniu podopieczne Błażeja Krzyształowicza zagrają pierwszy mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzyń i kolejny mecz ligowy. Karuzela spotkań rozkręciła się więc na dobre i na razie nie zamierza się zatrzymywać.
– Napięty terminarz mamy w zasadzie do Świąt, a po nich wcale nie jest lepiej. Jesteśmy na to gotowe. Przepracowałyśmy bardzo ciężko okres przygotowawczy. Musimy nad tym bazować i tylko pracować, żeby utrzymywać tę formę, żeby nie wpaść w jakiś dołek. Taki mamy sezon, mam nadzieję, że podołamy temu zadaniu – nie ukrywa Tobiasz.
Łodzianki oprócz zgrywania się ze sobą, zapoznają się także z nową halą. Do tej pory mecze rozgrywały w mogącej pomieścić 13 tysięcy kibiców Atlas Arenie. Teraz przeniosły się kilkadziesiąt metrów obok do nowej Łódź Sport Areny, w której może zasiąść trzy tysiące fanów. – Jestem bardzo zadowolona, że tu gramy. Atlas Arena jest bardzo duża, a tutaj mamy kontakt z kibicami, jest miło i przyjemnie – przyznaje Babicz. – W porównaniu z Atlas Areną jest bardziej klimatyczna. Mamy większy kontakt z kibicami i dla nas jest tutaj łatwiej zgrać się, znaleźć punkty odniesienia, które są bardzo ważne. Istotne jest również, że to hala dla nas, nie musimy się przenosić jak to bywało w Atlas Arenie – dodaje Tobiasz.