Wniosek o areszt dla sprawcy śmiertelnego wypadku na Narutowicza
Zarzut spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym usłyszał 20-letni Ukrainiec, który w środę rano (17 października) pod wpływem alkoholu uderzył samochodem w kamienicę przy ulicy Narutowicza w Łodzi.

W wyniku wypadku zginęła 21-letnia koleżanka kierowcy, również obywatelka Ukrainy. Jak ustalili śledczy, 20-latek był pijany, miał 2 promile alkoholu w organizmie. – W pojeździe znajdowali się kierowca i jego koleżanka, która siedziała na przednim siedzeniu. Prawdopodobnie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna zdołał wydostać się z samochodu przez okno. Kobieta nie dawała oznak życia, lekarz stwierdził jej zgon – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
Zobacz też,Tragiczny wypadek na Piłsudskiego. Dwie osoby nie żyją [ZDJĘCIA+WIDEO]
Prokurator skierował wniosek o tymczasowy areszt dla 20-latka. Grozi mu do 12 lat więzienia.