Za dużo dzieci. Rodzice walczą o dodatkową klasę i pozostanie dyrektorki SP nr 198
Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 198 chcą dodatkowej klasy i pozostania dyrektor Ewy Wachowicz, która wytykała błędy urzędników przy rekrutacji szkół w całej Łodzi.

Dyrektorka zasłynęła krytyczną ocenądziałań łódzkich urzędników. Jej zdaniem popełnili oni błędy, do których nie chcą się przyznać. Efektem nieprawidłowości ma być przeludnienie w części pierwszych klas.- Zaczęłam mówić głośno o nieprawidłowościach w prowadzeniu rekrutacji do wszystkich szkół podstawowych w Łodzi. Jestem osobą niewygodną w tym momencie i mam takie wrażenie, że miasto, próbując odsunąć mnie od szkoły, chce to ukryć, zataić – wyjaśnia Ewa Wachowicz.
Wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela przyznaje, że współpraca z dyrektorką nie układa się dobrze. Negatywnie ocenia także jej pracę dla szkoły.- Pani dyrektor nie wpisywała się w realizację polityki edukacyjnej miasta. Kwestia liczebności klas jest analizowana przez wydział edukacji. Tym kłopotem pewnie zajmie się nowy dyrektor SP nr 198 – tłumaczy wiceprezydent Łodzi.
Rodzice uczniów SP nr 198 planują kolejną akcję w obronie dyrektorki. Ma się ona odbyć w przyszłym tygodniu.
Posłuchaj więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Problemy w SP nr 198 w Łodzi | audio (m4a) audio (oga) |