Koniec klatek dla zwierząt hodowlanych?
“Koniec epoki klatkowej” – pod takim hasłem w Łodzi i kilkunastu największych miastach w Polsce odbyła się akcja zbierania podpisów pod petycja zakazującą chowu zwierząt gospodarskich w klatkach.
Według Pawła Frańczuka z organizacji Viva Akcja dla Zwierząt w Łodzi, jeśli w ciągu roku złoży podpisy milion osób z minimum siedmiu państw UE, Komisja Europejska pochyli się nad wprowadzeniem zakazu hodowli w klatkach.- Około 300 mln zwierząt w Europie jest obecnie trzymanych w hodowlach w klatkach. To dla nich źródło niesamowitego cierpienia dla nich. Nie mogą się swobodnie ruszać, ranią się, nie mogą realizować swoich potrzeb. Dlatego chcemy, żeby zabronić stosowania klatek – wyjaśnia Frańczuk.
W Łodzi akcja zbierania podpisów odbyła się w na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego. Łodzianie chętnie podpisywali petycję.- Jest to niehumanitarne, wbrew jakimkolwiek zasadom. Zawsze korzystaliśmy, jedliśmy mięso, ale to, co teraz i na jaką skalę się odbywa, jest uwłaczające tym zwierzętom, a przecież zwierzęta to nasi przyjaciele – tłumaczyli mieszkańcy naszego miasta.
Pomysłodawcą akcji jest Europejska Inicjatywa Obywatelska. Zakaz ma dotyczyć stosowania wszystkich rodzajów klatek w hodowli zwierząt gospodarskich: klatek dla kur niosek, królików, młodych kur, brojlerów hodowlanych, kur niosek hodowlanych, przepiórek, kaczek i gęsi; kojców porodowych i inseminacyjnych dla macior oraz indywidualnych zagród dla cieląt.
Do inicjatywy dołączyło 130 organizacji z całej Unii Europejskiej.