Urząd Wojewódzki opublikował raport dotyczący Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi
Według raportu, w MOPS dochodzi do nieprawidłowości, m.in. przy szkoleniu kandydatów na rodziców zastępczych. Część z nich nie miała wymaganych zaświadczeń o niekaralności, ani opinii psychologicznej i pedagogicznej.
Dyrektor Wydziału Rodziny i Polityki Społecznej w Urzędzie Wojewódzkim Piotr Cieplucha mówi, że urzędnicy nie wykonali również zaleceń po poprzedniej kontroli. – Wykazała ona nieprawidłowości, głównie przy prowadzeniu dokumentacji. Kolejne zarzuty dotyczyły braku przestrzegania przepisów i braku weryfikacji kandydatów na rodziców zastępczych – dodaje.
Rzeczniczka Ośrodka Pomocy Społecznej Monika Pawlak mówi, że raport mija się z prawdą, ponieważrodziny zastępcze muszą spełniać określone wymogi. – Najpierw weryfikujemy dokumenty, jeżeli coś się w nich nie zgadza, taka osoba w ogóle nie bierze udziału w szkoleniu i dalszej procedurze. Więc ten zarzut, to jakieś wybiórcze potraktowanie dokumentów, aby pasowały do tezy. Wśród zaleceń pokontrolnych służb wojewody można znaleźć takie, które są niezgodne z prawem – dodaje Monika Pawlak.
Po opublikowaniu raportu radni opozycji po raz kolejny domagają się odwołania dyrektora łódzkiego MOPS Piotra Rydzewskiego. Służby prezydenta miasta odpowiadają jednak, że o dymisji nie może być mowy. Urząd Wojewódzki nie wyklucza, że za nieprawidłowości w MOPS nałoży na magistrat pieniężną karę administracyjną, jednak z podjęciem takiej decyzji czeka na wyniki kolejnej kontroli w Ośrodku.
Jednocześnie między magistratem a służbami wojewody trwa spór sądowy w sprawie dyrektora MOPS Piotra Rydzewskiego. W pierwszej instancji sąd orzekł, że może on pełnić swoją funkcję, jednak wojewoda odwołał się w tej sprawie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |