Repatrianci w Piotrkowie Trybunalskim. Jak żyje im się w Polsce?
Siedem rodzin ze wschodu mieszka w Piotrkowie Trybunalskim niespełna rok. Przyjechali w ramach rządowego programu. Miasto otrzymało na ten cel od wojewody łódzkiego 700 tys. zł.
Na repatriantów czekały urządzone mieszkania, kurs języka polskiego oraz pomoc w znalezieniu pracy. Ich opiekunką jest Eliza Gałas z piotrkowskiego magistratu, która dobrze ocenia odnalezienie się repatriantów w Piotrkowie. Mówi, że warto było ten projekt wdrożyć w życie. – Najgorsze były pierwsze miesiące, zwłaszcza dla starszych osób, które powoli uczą się języka. Młodzi uczą się szybko i zajęło im to kilka miesięcy – dodaje Eliza Gałas.
Repatrianci z Uzbekistanu – Olga Budajewa i Anton Ignashin, z którymi rozmawiała nasza reporterka dobrze oceniają życie w Piotrkowie Trybunalskim i wiążą z nim swoją przyszłość. – Kiedy przyjechałam do Piotrkowa, studiowałam w Poznaniu. Między miastami jest różnica, ale teraz widzę jak zmienia się Piotrków. Tylko przez rok wiele się zmieniło i wypiękniało. Będziemy tu żyć – mówią Olga i Anton.
Do Piotrkowa Trybunalskiego przybyło 17 repatriantów z Uzbekistanu i Kazachstanu.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Repatrianci po roku w Piotrkowie Trybunalskim | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z PIOTRKOWA TRYBUNALSKIEGO |