Według Marcina Szymczaka, szefa Miejskiego Centrum Sportu, pumptrack ma być rajem dla wielbicieli ekstremalnych doznań jazdy na rowerze. – Obiekt powstał na 2100 m, gdzie 900 m to sama powierzchnia asfaltowa. Są dwa tory: łatwiejszy i trudniejszy. Z naszych informacji, które mamy, wynika, że jeśli chodzi o wielkość, to będzie to trzeci tego typu obiekt w Polsce. Samo miejsce robi wrażenie, biorąc pod uwagę otoczenie tego skateparku: z jednej strony są bloki, z drugiej zieleń – dodaje Szymczak.

Obiekt robi wrażenie na młodych ludziach, którzy na otwarcie czekają z utęsknieniem. Na razie korzystają z sąsiedniego skateparku.

Zapowiadane na jutro (28.08) wielkie otwarcie obiektu zostało przesunięte na wrzesień. Urząd miasta tłumaczy, że czeka jeszcze na ostatnie konieczne dokumenty.

Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej: