Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu im. Kopernika w Łodzi zostanie zamknięty na kilka dni
We wrześniu przez trzy dni z powodu konserwacji klimatyzacji, pacjentów nie będzie przyjmować Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu im. Kopernika.

W Łodzi są tylko dwa takie oddziały.Drugi jest w szpitalu im. Jonschera, który może nie dać sobie rady z dużą liczbą zgłaszających się pacjentów.
To zdaniem Adama Wieczorka, radnego Platformy Obywatelskiej, sytuacja niebezpieczna dla chorych i odpowiedzialnością za zagrożenie obarcza rząd i łódzkiego wojewodę. – 700 tys. mieszkańców będzie obsługiwanych w nagłych sytuacjach przez dwóch lekarzy i cztery pielęgniarki. Będą mieli do dyspozycji 12 łóżek ratunkowych. To liczby, które zatrważają. Mamy do czynienia z sytuacją, w której tak naprawdę wojewoda doprowadza do zagrożenia mieszkańców naszego miasta – dodaje Wieczorek.
Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego uspokaja. Opiekę nad pacjentami będą sprawować inne szpitale, które mają izby przyjęć i prowadzą nocną i świąteczną pomoc medyczną.Krzysztof Janecki odpiera zarzut o odpowiedzialności wojewody za zbyt małą liczbę Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych w Łodzi. – Myślę, że nie jest uczciwie wskazywać wojewodę jako organ odpowiedzialny za taki stan rzeczy, ponieważ w tym zakresie kompetencje mają również organy założycielskie, zarówno marszałek, jak i prezydent miasta. W szpitalach, gdzie są założycielami, mogliby spokojnie zorganizować oddziały ratunkowe – dodaje Janecki.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu im. Kopernika ma być wyłączony od piątku 7 września do poniedziałku rano 10 września. Dyrektor Janecki dodaje, że wojewoda wyda zgodę na prowadzenie prac konserwacyjnych po upewnieniu się, ze pacjenci mają zapewnioną opiekę.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |