SP 137, 138 i 193 w Łodzi na razie nie dostaną dodatkowych budynków po wygaszanych gimnazjach
O takie rozwiązanie apelował do kuratora oświaty wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela. Chodzi o podobne rozwiązania, jakie udało się zastosować w przypadku SP 128 gdzie kurator zgodził się na tymczasowe użyczenie dodatkowego budynku.
Jednak jak wyjaśnia kurator Grzegorz Wierzchowski, udało się to zrobić tylko dlatego, że jest to szkoła specjalna. – Nie można analogicznie przenieść rozwiązań wypracowanych dla szkoły specjalnej przenieść na szkoły ogólnodostępne. Rozwiązanie, które zastosowaliśmy przy SP 128 opiera się na konwencji nowojorskiej dotyczącej osób niepełnosprawnych. To i tak rozwiązanie tymczasowe – wyjaśnia kurator.
Miasto ma jeszcze możliwość przyjęcia takich rozwiązań, które umożliwią dzieciom z kolejnych trzech szkół naukę w dodatkowych budynkach. – Proponowałem utworzenie zespołu szkół, lub nowej szkoły. Te rozwiązania leżą po stronie władz miasta, ale są możliwe do przeprowadzenia przed 1 września – mówiGrzegorz Wierzchowski.
Władze Łodzi już wcześniej chciały przekazać budynki po wygaszanych gimnazjach dla podstawówek, w których jest za dużo uczniów, ale kurator się na to nie zgodził. Jak wówczas wyjaśniał, miasto musiałoby dokonać przekształceń szkół i nadać im nowie siedziby, czego nie zrobiło. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu i to on właśnie ma zdecydować kto w tym sporze ma rację.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |