Rekordzista świata wystartuje w LOTTO Triathlon Energy Bełchatów
Sebastian Karaś kontra Sebastian Najmowicz to gwarancja emocji. Takie zapowiadają się podczas trzeciej edycji LOTTO Triathlon Energy w Bełchatowie. Na liście startowej 400. zawodników. Organizatorzy przygotowali także dwie istotne zmiany na trasach. Zawody odbędą się w Bełchatowie w niedzielę, 22. lipca.
Bełchatów jest przystankiem na mapie LOTTO Triathlon Energy od trzech lat, czyli od początku najszybciej rozwijającego się cyklu imprez triathlonowych w Polsce. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym zawodnicy będą rywalizować na trasie z dwoma strefami zmian i na trzech dystansach. Pierwsi rywalizację w zbiorniku Słok rozpoczną triathloniści z dystansu 1/2 Ironman (1900 metrów pływania, 90 km na rowerze i 21,1 km biegu). Start o godzinie 8.45. Następni rywalizować będą na trasie o połowę krótszej, tj. popularnej “ćwiartce” (godz. 10.30), a sprinterzy, czyli Ci wszyscy, którzy zapisali się na najkrótszy dystans, 1/8 Ironman pół godziny przed dwunastą. Wcześniejsze godziny startów względem ubiegłych lat zawoódw cyklu LOTTO Triathlon Energy to nie jedyna zmiana w Bełchatowie.
– W końcu udało nam się zmienić trasę rowerową mówi Adam Greczyło z Energy Events, organizatora imprezy. Dzięki temu jest ona szybsza i bezpieczniejsza. Zmieniona została także trasa biegowa w mieście. Jesteśmy przekonani, że dzięki temu zawody w Bełchatowie będą jeszcze bardziej atrakcyjne zarówno dla zawodników jak i kibiców.
Start jak zwykle nad zbiornikiem Słok, następnie przejazd na rowerach do Bełchatowa. Druga strefa zmian usytuowana jest w samym centrum miasta, na Placu Narutowicza tuż przy Gigantach Mocy. Trasę biegową organizatorzy, firma Energy Events, poprowadziła ulicami Bełchatowa na pętli o długości 5,25 km. Tym razem zawodnicy będą pokonywać ostatni dystans m.in. przed Urzędem Miasta ulicą Kościuszki. Będzie mniej biegania po piasku, bo odcinek trasy w parku został usunięty. Strefy zmian T1 i T2 będą odbywać się w systemie tzw. worków, które zawodnicy otrzymują w pakiecie startowym. Dzięki temu triathloniści po ukończeniu zawodów nie będą musieli wracać po swoje rzeczy do strefy T1 nad Słok, ale celebrować i odpoczywać w strefie finiszera wraz z bliskimi w centrum miasta na Placu Narutowicza. Rzeczy w workach zostaną dowiezione przez organizatora do strefy zmian T2. Po ukończeniu zawodów każdy zawodnik będzie mógł odebrać swoje rzeczy w okolicy mety.
Na listach startowych LOTTO Triathlon Energy Bełchatów jest 400 zawodników. Wśród nich kilka gorących nazwisk w polskim triathlonie. Do takich należy z pewnością Sebastian Karaś, człowiek, który nie boi się naprawdę długich dystansów. 100 kilometrów wpław przez Bałtyk to jego koronny dystans. Jest także rekordzistą świata i świetnym triathlonistą. Niewątpliwie Sebastian najszybciej pokona niespełna kilometr w wodzie, bo startuje na popularnym dystansie, 1/4 Ironman. Ale czy dotrze pierwszy do mety? Rywalizację o zwycięstwo podejmie z nim Sebastian Najmowicz, który coraz głośniej puka do czołówki polskich triathlonistów. Tak więc czekają nas prawdziwe emocje. Tych nie zabraknie także podczas dodatkowej rywalizacji, której będziemy świadkami w LOTTO Triathlon Energy w Bełchatowie służb mundurowych. Na listach startowych nie brakuje także mieszkańców, którzy na każdym dystansie będą walczyć o tytuł najszybszej mieszkanki i mieszkańca Bełchatowa.
– Jestem dumna, że na starcie stanie również 50 bełchatowian twierdzi Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa. – Własna publiczność i znane tereny będą ich sprzymierzeńcem. Życzę, by osiągnęli jak najlepsze wyniki.
W najbliższy weekend 21-22 lipca 2018 roku w Bełchatowie czekają nas duże emocje. Także pogoda zdaje się sprzyjać zawodnikom. Przed rokiem było bardzo gorąco, w tym prognozy są bardziej łaskawe. Zarówno zawodnicy jak i organizatorzy liczą na doping mieszkańców, którzy w ten sposób postanowią spędzić niedzielne przedpołudnie. W końcu gdzie jak gdzie, ale jak mówi Mariola Czechowska, Bełchatów to miasto, które kocha sport i niezwykle ceni sportowców.
– Zawsze z niecierpliwością czekamy na sportowe emocje, a tych z pewnością nie zabraknie dodaje prezydent miasta. – Bełchatów jest przystankiem na mapie Triathlon Energy od trzech lat. Mamy wielką przyjemność gościć prestiżową imprezę i ponad 400 zawodników z całej Polski. To ludzie z żelaza, a mówi się tak o nich nie bez powodu. Wymagające trasy Triathlon Energy są sprawdzianem sportowych możliwości, ale także woli walki, odwagi i determinacji.
Impreza Bełchatów Triathlon Energy jest wspierana przez miasto Bełchatów.