Społeczna akcja strażaków z powiatu sieradzkiego
Strażacy ochotnicy z miejscowości Ruda, w gminie Sieradz, od marca nie otrzymują ekwiwalentu za udział w akcjach. Zrzekli się go, na rzecz druha, który w styczniu miał wypadek i wymaga rehabilitacji.

Druh Krzysztof z Rudy ma niedowład kończyn dolnych, po tym, jak w lesie przygniotło go drzewo. Koledzy nie zawahali się, gdy padła propozycja wsparcia poszkodowanego, zapewnia kierowca wozu bojowego, Józef Gugulski. – Jest na wózku inwalidzkim, wrócił do domu, ale wymaga dalszej rehabilitacji. Będziemy kontynuować naszą akcję, wszyscy ochotnicy z Rudy się zgodzili, żeby przekazywać te pieniądze na rzecz poszkodowanego – informuje
Ochotnicy otrzymują wynagrodzenie za każdą godzinę akcji, do której zostaną zadysponowani. W zależności od jednostki to może być od 8 do kilkunastu złotych. Do tej pory przekazali poszkodowanemu koledze około 500 złotych. Do pomocy przyłączają się kolejne jednostki z terenu gminy Sieradz.