Zapowiada się batalia o sprzedaż miejskich terenów w Łodzi
Miasto chce sprzedać kolejne cztery działki w Nowym Centrum Łodzi. Decyzję o wystawieniu na sprzedaż trzech z nich mają jutro podjąć łódzcy radni.

Tymczasem opozycja alarmuje, że to wyprzedaż cennego majątku, który mógłby służyć łodzianom. Zdaniem radnego PiS Włodzimierza Tomaszewskiego pozbycie się kluczowych terenów to błąd.- Pani Zdanowska prowadzi politykę kompletnej wyprzedaży miasta. Nie ma tutaj żadnej wizji, po prostu wyprzedaje wszystko, co popadnie, a to tereny, które mają charakter wyjątkowo strategiczny i powinny służyć rozwojowi miasta. Na tych działkach powinny powstać obiekty razem z kapitałem prywatnym w partnerstwie, które będą przyciągać do Łodzi – powiedział Tomaszewski.
Miasto dziwi się jednak takim obawom. Łukasz Goss z biura rzecznika prezydenta miasta zaznacza, że to co powstanie na sprzedawanych działkach określają plany zagospodarowania przestrzennego, więc nie ma obaw o złe ich wykorzystanie. Poza tym miasto pieniądze ze sprzedaży przeznaczy na kolejne ważne projekty.- Temu służy sprzedaż niektórych z tych terenów pod prywatną zabudowę i pod prywatnego inwestora. Dzięki tym sprzedażom w tej chwili mamy już 100 mln zł, które wpłynęły do kasy miasta. Te pieniądze możemy wydać na remonty kamienic, budowę nowego boiska, nowy plac zabaw – dodał Goss.
Miasto szacuje, że na sprzedaży działek w Nowym Centrum Łodzi, m.in. przy ul. Wodnej, Tuwima i Targowej, zarobi prawie 40 mln zł.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |