Papieski jałmużnik, arcybiskup Konrad Krajewski otrzymał godność kardynała
Łodzianin, arcybiskup Konrad Krajewski został kardynałem. W Watykanie podczas konsystorza papież Franciszek wręczył mu kapelusz kardynalski.
Papież Franciszek mianował w sumie 14 nowych kardynałów.
Jak zapewnił w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, w jego życiu niewiele się teraz zmieni i nie zamierza obnosić się z kardynalską czerwienią. – Jeśli chodzi o moje obowiązki, to nic się dla mnie nie zmienia. Zostaję jałmużnikiem, mieszkam, gdzie mieszkałem. Nie będę się obnosił z tym kolorem po ulicach, bo to jest czerwone światło; raczej zatrzymuje niż pozwala przechodzić. Wszystko będzie tak jak teraz, z tym, że ubodzy będą wiedzieli, że ktoś już bezpośrednio odchodzi od stołu Ojca Świętego i idzie im ten stół zastawić – powiedział.
Arcybiskup Krajewski jako kardynał chce się skupić nie tylko na pomocy ubogim, ale również na modlitwie. – Obiecałem sobie, że będę robił dokładnie to, co Ojciec Święty, czyli godzinę adoracji dziennie. Papież zawsze od 19:00 do 20:00 adoruje; ja nieraz to trochę skracałem, bo musiałem gdzieś iść. Teraz kupię sobie zegarek z budzikiem i jak nie zadzwoni odpowiednia godzina, to nie wyjdę. Zanim zostałem jałmużnikiem, Ojciec Święty pytał mnie, czy jestem w stanie myśleć o Kościele tak, jak on, więc teraz jestem w stanie powiedzieć tak, jestem w stanie myśleć tak, jak on, bo innego Kościoła nie ma – wyznał.
Arcybiskup Konrad Krajewski ma 54 lata, urodził się w Łodzi. Tu studiował w Wyższym Seminarium Duchownym, potem był w nim prefektem i dyrektorem biblioteki. Święceń kapłańskich udzielił mu arcybiskup Władysław Ziółek.Od 1999 mieszka w Rzymie. Papieskim jałmużnikiem jest od 5 lat. W imieniu papieża Franciszka pomaga potrzebującym i zdobywa środki na instytucje charytatywne podlegające Watykanowi.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |