Referendum strajkowe w szpitalu Kopernika
W łódzkim szpitalu im. Mikołaja Kopernika trwa referendum strajkowe. Zorganizowało je pięć związków zawodowych, które są w sporze zbiorowym z dyrekcją już od kilku miesięcy.

Jak tłumaczy przewodnicząca zakładowej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Elżbieta Moczkowska, referendum to ostateczność, ale wcześniej działania nie pomogły. – Jesteśmy w sporze zbiorowym. Rozmowy z dyrekcją nie przyniosły oczekiwanego efektu. Mieliśmy mediatora z Urzędu Pracy, ale to też niewiele dało. Kolejnym krokiem jest referendum. Chcemy pokazać dyrekcji, że jest niezadowolenie pracowników z zarobków, premii – tłumaczy Moczkowska.
Dyrektor szpitala podkreśla, że rozumie płacowe żądania pracowników, jednak nie może ich wszystkich spełnić. Część pracowników w wyniku wcześniejszych rozmów i częściowego porozumienia otrzymała już podwyżki. – Szpital w tym czasie wydał na podwyżki 23 mln zł. To są astronomiczne środki jak na podwyżki, które dostała ok. połowa załogi. Nie jesteśmy w stanie usatysfakcjonować wszystkich, szczególnie, że w przypadku lekarzy ta satysfakcja jest na poziomie trzech średnich krajowych – przekonuje Wojciech Szrajber
Referendum potrwa trzy dni. Jego wyniki powinny być znane w sobotę (16 czerwca) rano.
Dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Referendum strajkowe w Koperniku | audio (m4a) audio (oga) |