Ruszył proces Marka N., który podając się za księdza prowadził nielegalnie Dom Schronienia w Zgierzu
Dzisiejsza rozprawa nie dotyczyła jednak głównego wątku sprawy, czyli śmierci pięciu pensjonariuszy, znęcania się nad nimi i narażenie nich na utratę zdrowia i życia. Sąd rozpatrywał dziś wątek m.in. bezprawnego pozbawienia wolności kobiety przetrzymywanej w domu seniora.
Jak ustaliła prokuratura, pracownicy Marka N. odwiedzili w domu Ewę Jędrzejewską, o której wiedzieli, że ma duże długi. Upili ją, a później wywieźli do jednego z domów opieki, gdzie była przetrzymywana. W tym czasie Marek N. sprzedał jej mieszkanie, a z uzyskanych pieniędzy spłacił jej dług. Pozostałe 67 tys. zł przywłaszczył. Pokrzywdzonej nie było dzisiaj w sądzie, a Marek N. nie przyznał się do winy.
Czytaj: Akt oskarżenia dla prowadzącego Dom Schronienia w Zgierzu. Grozi mu 10 lat więzienia
Prokurator Joanna Bednarska złożyła dzisiaj pismo do Marka N. o dobrowolne poddanie się karze. Jak mówiła obrona oskarżonego, prowadziła negocjacje z prokuraturą w tej sprawie i strony doszły do porozumienia. – Uzgodniliśmy pewien sprawiedliwy rodzaj kary, który uwzględnia interesy zarówno pokrzywdzonych, jak i szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Proces Marka N. | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |