Wiele budynków zostało podtopionych. – Straż pożarna w Łodzi otrzymała około200 zgłoszeń. Nasze działania mogą potrwać, w niektórych miejscach, nawet do jutra – informuje rzecznik komendy miejskiej straży pożarnej w Łodzi Łukasz Górczyński.

Zgłoszenia do straży pożarnej dotyczyły głównie zalanych piwnic i samochodów. Zalałowiele ulic, nieprzejezdne były główne skrzyżowania, nie działały światła m.in. na skrzyżowaniu Marszałków. Woda zalała też dworzec Łódź Fabryczna. – Robiona jest dokumentacja fotograficzna. Zbadamy przyczyny tego zalania. Jeżeli okaże się, że jest to wina konstrukcyjna, to w ramach gwarancji będziemy domagać się od wykonawcy usunięcia tych usterek na jego koszt – mówi Aleksandra Grzelak z PKP S.A.

Zalało też okolice Manufaktury, w wielu miejscachstanęły tramwaje. Zalany był przejazd pod wiaduktem na Legionów przy al. Unii i tunel W-Z.Ucierpiały też Teatr Wielki i Szkoła Muzyczna im. Wieniawskiego.

-Wzmocniliśmy służby usuwające uliczne rozlewiska. Przede wszystkim chodzi o studzienki, które zapchane są teraz świeżo skoszoną trawą. Łódzki system kanalizacji nie był w stanie przyjąć tyle wody. Potrwa to kilka godzin – mówi Miłosz Wika z ZWiK.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, zwłaszcza mieszkańców południowej części kraju. W czasie burz może silnie wiać i możliwe są opady gradu. Zgodnie z prognozami meteorologów, burze przejdą przez Śląsk, Wielkopolskę, centrum i Mazowsze, po Pomorze Wschodnie i Warmię.