Wstrzymano część zabiegów w szpitalu im. Barlickiego w Łodzi
Powodem jest brak pielęgniarek anestezjologicznych. 33 spośród 70 zatrudnionych jest na zwolnieniach lekarskich.

Dyrektor szpitala ds. medycznych Anna Murlewska mówi, że to ogranicza pracę szpitala, a część zabiegów trzeba było odłożyć. – W tej chwili uważamy, że pielęgniarki są chore i w związku z tym nie podejmujemy żadnych czynności. Zobaczymy, czy w poniedziałek 14 maja sytuacja się zmieni. Jeżeli się pogorszy dyrektor podejmie odpowiednie działania. To ogromnie niekorzystne dla funkcjonowania szpitala i dla pacjentów, którzy oczekiwali często na zabiegi od kilku miesięcy – mówi Anna Murlewska.
Pielęgniarki domagają się podwyżek płac. Rozmowy z dyrekcja trwają. O szczegółach,dyrektor Murlewska, na razie nie chce mówić. – W tej chwili część pielęgniarek anestezjologicznych jest na zwolnieniach długotrwałych: ciążowych, wychowawczych, macierzyńskich. Pozostałe panie mają nagłe zachorowania. Intensywna terapia jest zabezpieczona. Leży tam 8 pacjentów, na dyżurze są 4 pielęgniarki i dodatkowo 6 lekarzy, tylko do dyspozycji intensywnej terapii – dodaje dyrektor.
Niektóre ze zwolnień kończą się w 11, inne 13 maja. Władze szpitala mają nadzieję, że od poniedziałku 14 maja wszystkie pielęgniarki wrócą do pracy.O sytuacjiplacówki jego dyrekcja powiadomiła już wojewodę łódzkiego.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Pielęgniarki w szpitalu im. Barlickiego | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |