Pomnik Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe w Pabianicach kwalifikuje się do rozbiórki?
Prokuratura będzie musiała zająć się kolejnym pomnikiem objętym ustawą dekomunizacyjną. Tym razem chodzi o postument Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe w Pabianicach. Działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej są zdania, że nakaz jego rozbiórki został wydany niezgodnie z prawem, bo pomnik jest zabytkiem.

Jak wyjaśnia szew wojewódzkich struktur partii Tomasz Trela, żeby usunąć postument, służby wojewódzkiego konserwatora zabytków bezprawnie uznały, że jego stan techniczny jest zły. – To jest realizacja politycznych zamierzeń Prawa i Sprawiedliwości, żeby usuwać obiekty w ramach ustawy dekomunizacyjnej. Zasada jest bardzo prosta: jeżeli obiekt jest wpisany do rejestru zabytków, to nie można go usunąć. Urzędnicy wydali stosowną opinię, z której wynika, że pomnik zagraża bezpieczeństwu – powiedział Trela.
Tymczasem zdaniem pabianickich działaczy SLD, stan pomnika nie jest zły, dlatego zdecydowali złożyć do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Z kolei służby Wojewody Łódzkiego, któremu podlega konserwator, wydały oświadczenie, w którym podkreślają, że sprawa pomnika Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe w Pabianicach była prowadzona zgodnie z prawem i z należytą starannością. Dodają, że pomnik nie jest wpisany do rejestru zabytków, jak mówią politycy Sojuszu, a jedynie do ewidencji zabytków, która nie daje takiej samej ochrony, dlatego mógł zostać w każdej chwili z niej wykreślony.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |