Różnorodność – tak. Dyskryminacja – nie. Łódzka uczelnia podpisała deklarację
Władze Łodzi i Uniwersytetu Łódzkiego podpisały Kartę Różnorodności. To zobowiązanie, podpisywane przez organizacje, które decydują się na wprowadzenie zakazu dyskryminacji w miejscu pracy.

Karta jest międzynarodową inicjatywą wspieraną przez Komisję Europejską.Marzena Strzelczak z Forum Odpowiedzialności Biznesu wyjaśnia, że to pracodawca decyduje w jakim zakresie stosować się do zapisu Karty Różnorodności. -Może się zatrzymać na tym, że podpisał kartę i raz na rok zorganizuje dzień różnorodności i będzie raportował co roku, że u niego jest taka sama różnica płac, że inni tak samo nie poszukują możliwości zatrudnienia niepełnosprawnych i tak samo mało kobiet jest na wyższych stanowiskach u niego w firmie, jak w innych miejscach. A może być tak, że to jest początek tego, że stara się w sposób systemowy dojść do tego, że zarządza różnorodnością.
Rektor Uniwersytetu Łódzkiego Antoni Różalski dodaje, że podpisanie karty przez jego uczelnię jest szczególnie istotne. -Mamy coraz więcej studentów z zagranicy, prezentujących różne kultury i religie. Staramy się zapewnić im jak najlepsze warunki nie tylko do studiowania, ale również do życia. Staramy się pokazywać tych studentów, by inni mieli okazję ich poznać. Zależy nam by znaleźli w naszym mieście przyjazną atmosferę – zapewnia.
Uniwersytet Łódzki jest drugą uczelnią wyższą w Polsce, która podpisała Kartę Różnorodności.