Wielki Piątek, drugi dzień Triduum Paschalnego
Wielki Piątek, drugi dzień Triduum Paschalnego, dzień Męki Pańskiej. Tego dnia Chrystus poniósł śmierć na krzyżu. W Kościele katolickim to czas powagi, smutku i żałoby.
Dziś nie odprawia się mszy, a wiernych obowiązuje ścisły post.
W Wielki Piątek wierni biorą udział w uroczystej Liturgii Męki Pańskiej, podczas której wspomina się pasję Chrystusa i adoruje krzyż. – To, co dokonało się na Golgocie, trzeba widzieć w perspektywie zbawienia. Zbawić, to uratować i obdarzyć na nowo życiem – wyjaśnia franciszkanin, ojciec doktor Andrzej Prugar.
Jezus na krzyżu wielokrotnie modli się za nas. – Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Nie odprawia się dziś mszy, abyśmy odkryli tajemnicę krzyża – mówi duchowny. Ta tajemnica to wszechmoc Boga. Najpełniej widać ją właśnie w łasce przebaczenia. – Bóg jedna mnie ze sobą w ciele Chrystusa, który prosi Ojca za mnie – dodaje zakonnik.
Nabożeństwo Wielkiego Piątku jest odprawiane po południu, ma to upamiętnić godzinę śmierci Chrystusa. Kapłani mają na sobie szaty koloru czerwonego, przypominające o ofierze krwi. W kościele nie słychać dziś instrumentów muzycznych i dzwonów. Kapłan na Liturgię Męki Pańskiej wchodzi w ciszy i na początku przez chwilę leży krzyżem przed ołtarzem.
Pod koniec nabożeństwa Najświętszy Sakrament w monstrancji okrytej przezroczystym welonem przenoszony jest do Grobu Pańskiego. Ten znak ma przypominać o Chrystusie okrytym całunem. Rozpoczyna się adoracja Najświętszego Sakramentu.
IAR
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z ks. Arkadiuszem Lechowskim.
Nazwa | Plik | Autor |
Rozmowa z ks. Arkadiuszem Lechowskim | audio (m4a) audio (oga) |
Noc konfesjonałów
Blisko 240 parafii w całej Polsce bierze udział w akcji “Noc konfesjonałów”. Osoby, które nie znalazły czasu na spowiedź lub odłożyły ją na ostatnią chwilę mogą to zrobić w nocy.
Akcja “Noc konfesjonałów” trwa także w Łodzi, w kościele Zesłania Ducha Świętego przy placu Wolności. – Wierzący przyjeżdżają nawet spoza Łodzi. Zaobserwowałem kolejki, to oznacza, że ludziom się nie spieszy i chcą się spokojnie wyspowiadać – mówi proboszcz tej parafii ksiądz Paweł Lisowski.
W kościele przy placu Wolności w Łodzi spowiedź potrwa do północy.