“Korytarz Życia” – ogólnopolska kampania społeczna policji
Korytarz życia w praktyce ma pomóc wszystkim służbom ratunkowym w szybkim dotarciu do miejsca wypadku.Jak się jednak okazuje, nie wszyscy kierowcy zostawiają wolne miejsce na przejazd pogotowia czy straży pożarnej.

Wielu z nich nie wie, jak się zachować w takiej sytuacji. Są też tacy, którzy w celu uniknięcia stania w korku, zawracają na autostradzie i jadą nią pod prąd stwarzając kolejne zagrożenie. Akcja, którą planuje przeprowadzić policja, ma to zmienić. – W przygotowaniu mamy taką kampanię; trwają rozmowy. Być może uda nam się nakręcić spot, żeby mogli państwo zobaczyć, jak technicznietrzeba to zrobić i prawidłowo wykonać. Apeluję do wszystkich, żeby nie podejmować działań na własną rękę, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu – powiedziała Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
Boratyńska przypomniała również zasady tworzenia korytarza życia na autostradzie.- Jeżeli znajdujemy się na drodze, na której są dwa pasy w jednym kierunku ruchu, to kierowca znajdujący się na prawym pasie odjeżdża na prawą stronę, a ten znajdujący się na lewym pasie, w lewą stronę. Problemem są drogi, gdzie są więcej niż dwa pasy ruchu w jednym kierunku. Wówczas zasada jest taka: pierwsze dwa pasy jadące po prawej stronie zjeżdżają maksymalnie na prawą stronę, natomiast kierowcy znajdujący się na lewym pasie – maksymalnie na lewo.
Do sytuacji, w której kierowcy nie zastosowali się do utworzenia korytarza życia, doszło w ostatnią niedzielę (18 marca) na autostradzie A2.W okolicach Łowicza zderzyły się cztery samochody. Rzecznik prasowy łódzkiego pogotowia Adam Stępka poinformował, że wielu kierowców stojących w korku, nie reagowało na sygnały świetlne i dźwiękowe karetek, a jeszcze inni jechali autostradą pod prąd.
Posłuchaj relacji naszego reportera i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Korytarz życia – akcja policji | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z DRÓG Z ŁODZI I REGIONU |