Kszczot: “Bieg ułożył się całkowicie po mojej myśli”
Nasz najlepszy średnidystansowiec Adam Kszczot właśnie wrócił do Łodzi ze złotym medalem w biegu na 800 metrów wywalczonym w Birmingham. W rozmowie w naszym reporterem wyznał, że to żona namówiła go, aby został w Wielkiej Brytanii.

– Cieszę się, że żona mnie namówiła, żebym został w Wielkiej Brytanii. Bieg ułożył się całkowicie po mojej myśli. Świetne emocje i niezapomniane momenty, kiedy cała hala krzyczała Adam, Adam na ostatnim okrążeniu – tak Adam Kszczot wspomina swoje zwycięstwo w biegu na 800 metrów podczas Mistrzostw Świata w lekkiej atletyce, zorganizowanych w Birmingham.
To pokazuje, że wiele lat lekkiej atletyki i ciężkiej pracy spowodowało, że Kszczot ma fanów w Europie i na całym świecie. – Po długim oczekiwaniu na dekorację, na hali zostało tak wielu Polaków, że śpiewany Mazurek Dąbrowskiego był słyszany na całej hali – wyznał.
Nasz reprezentant zaznaczył, że kadra Polskiplanuje wielki szturm na Mistrzostwach Świata w Berlinie. Nasi zawodnicy przygotowują się także do innych imprez sportowych, m.in. do Pucharu Kontynentalnego, Pucharu Świata i oczywiście do Igrzysk Olimpijskich. -Mamy wielki apetyt na wielkie sukcesy – zapewnił Kszczot. – Musimy już teraz zacieśniać plan przygotowań do Igrzysk Olimpijskich; wypróbowaliśmy nowe, nieco odświeżone środki treningowe, które dają wspaniałe rezultaty – powiedział.
Adam Kszczot dodał, że z zapartym tchem przyglądał się biegowi sztafetowemu 4×400 metrów z udziałem Polaków. – Bieg sztafetowy 4x400metrów oglądałem z trybun z zaciśniętymi zębami i łzami w oczach. Wiedziałem, że Amerykanie na ostatniej zmianie nie mieli w sztafecie żadnych szans z Polakami. Ten wynik to zasługa wielu trenerów.
Posłuchaj całej rozmowy i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Rozmowa z Adamem Kszczotem | audio (m4a) audio (oga) |