“Ułaskawienie” J.J. Kolskiego kręcone w regionie łódzkim
Scenariusz filmu oparty jest na prawdziwych zdarzeniach. Opowiada historię dziadków reżysera oraz jego wuja – oficera Armii Krajowej, zamordowanego w 1946 roku przez tajnego współpracownika UB. Produkcja otrzymała wsparcie z Łódzkiego Funduszu Filmowego.

Reżyser podkreśla, żetematyka filmu to jego indywidualny wybór. – To film o moim wuju, o moich dziadkach. Wujo Wacek, brat mojej mamy, brał udział w konspiracji AK, a potem, kiedy przyszła nowa Polska, najpierw się ujawnił a następnie wrócił do konspiracji. Razem z kapitanem Sojczyńskim “Warszycem” organizował Konspiracyjne Wojsko Polskie w opoczyńskich lasach – wyjaśnia Jan Jakub Kolski.
Zdjęcia do filmu powstają także w Czechach, na Kielecczyźnie i na Dolnym Śląsku. Scena rozstrzelania Wacława Szewczyka nakręcona została w tej samej szopie, w której faktycznie miała miejsce, niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego. – Tam, na dwa tygodnie przed zdjęciami, idąc śladem mapy, jaką sporządziłem po analizie dokumentów w IPN, wydłubałem z belki stodoły pocisk z serii, która zabiła mojego wuja. Noszę teraz ten pocisk jak talizman – mówi reżyser.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Jan Jakub Kolski o “Ułaskawieniu | audio (m4a) audio (oga) |
Najnowszy film Jana Jakuba Kolskiego wejdzie do kin jesienią przyszłego roku.