Wartoprzeczytać
Policjanci zastąpili dróżnika, bo miał problemy ze zdrowiem
Niecodzienna sytuacja na strzeżonym przejeździe kolejowym w Pabianicach. Policjanci pełnili służbę za dróżnika, który trafił do szpitala. Do czasu przyjazdu jego zmiennika dbali, by przy otwartych rogatkach nie doszło do tragedii.

Do nietypowego zdarzenia doszło w czwartek (21 grudnia) późnym wieczorem na przejeździe kolejowym przy ulicy Łaskiej w Pabianicach. Przed godziną 22:00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od dyspozytora PKP o tym, że dróżnik trafił do szpitala. Wtedy zdecydował, by do przyjazdu zmiennika policyjny patrol zastąpił dróżnika w obowiązkach. Rogatki na przejeździe były podniesione. Przez blisko dwie godziny policjanci czuwali nad bezpieczeństwem przejeżdżających.