Pierwszy stracony set i dziesiąta wygrana PGE Skry
Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali u siebie Espadon Szczecin 3:1. MVP spotkania został Kacper Piechocki.
Dziesiąte w tym sezonie PlusLigi zwycięstwo nie przyszło siatkarzom PGE Skry Bełchatów łatwo. Co prawda w pierwszym secie pozwolili rywalom na zdobycie tylko 16 punktów, ale późniejsze partie były bardziej wyrównane.
U przyjezdnych szczególnie dobrze prezentowali się Jeffrey Menzel (14 punktów, w tym trzy asy serwisowe) i Bartłomiej Kluth (12). Gospodarze w drugim secie zwyciężyli do 22, by po regulaminowej przerwie przegrać do 23. Był to pierwszy w tym sezonie, przegrany u siebie, set podopiecznych Roberto Piazzy. W czwartej partii bełchatowianie wygrali 25:21.
Do sukcesu żółto-czarnych poprowadziło trio: Bartosz Bednorz i Mild Ebadipour (obaj po 17 punktów) oraz Srecko Lisinać (16). Statuetkę MVP odebrał jednak libero zespołu, Kacper Piechocki. PGE Skra umocniła się na drugim miejscu w tabeli PlusLigi. U siebie w tym sezonie jeszcze nie przegrała.