Mowa nienawiści? Echa marszu ONR w Radomsku
Wielu mieszkańców Radomska jest zbulwersowanych zorganizowaną manifestacją przeciwko pracownikom ze Wschodu. Fora internetowe huczą od krytycznych komentarzy.

Prezydent Radomska, Jarosław Ferenc tłumaczy, że nie mógł wydać zakazu zorganizowania marszu ONR przeciwko imigrantom ze Wschodu. Przyzwoleniu na to zgromadzenie głośno sprzeciwili się uczestnicy kontrmanifestacji, która stanęła na drodze narodowców. – Władze miastamogą zakazać tylko takich manifestacji, które zapowiadająpostulaty rasistowskie. My takich danych na dzień zgłoszenia manifestacji nie mieliśmy. Warto dodać, że manifestacja przebiegła spokojnie i prawo nie zostało przekroczone- wyjaśniał.
Innego zdania byli kontrmanifestanci. – To było nawoływanie do nienawiści. Sprzeciwiamy się publicznemu naruszaniuporządku prawnego -podkreślałDawid Wawryka.
Kontrmanifestanci zbierali podpisy pod petycją do władz miasta w sprawie podjęcia dyskusji na temat ewentualnych form zwalczania rasizmu i mowy nienawiści w mieście. Prezydent zapewnił Radio Łódź, że jest otwarty na tego typu propozycje.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
ONR kontra radomszczanie | audio (m4a) audio (oga) |
Zgodnie z obowiązującymi przepisami zgromadzenie może być zakazane jeżeli jego cel lub przebieg narusza prawo, jeżeli zagraża bezpieczeństwu ludzi lub mienia. A także wtedy, gdy ma odbyć się w tym samym czasie i miejscu, co zgromadzenie organizowane cyklicznie.