– Mamy nadzieję, że po remoncie będzie tu tak, jak powinno być nawspółczesnym oddziale ginekologiczno-położniczym; z pełnym zakresem usług i specjalistycznym sprzętem – mówi zastępca dyrektora szpitala Marek Kozłowski. – Na razie trwają prace wyburzeniowe, potem rozpoczną się konstrukcyjne.

Remont jest gruntowny, wymieniane są wszystkie instalacje, m.in. elektryczna i wodno-kanalizacyjna. Wszystkie ścianki – oprócz nośnych – są wyburzane, a układ funkcjonalny będzie zupełnie inny niż do tej pory. – Liczymy na to, że zmiany będą nie tylko wizualne, ale także funkcjonalne – dodaje drPrzemysław Oszukowski, położnik i ginekolog. – Myślę, że mieszkanki Zgierza na to czekają.

Po remoncie zmieni się zakres usług świadczonych przez placówkę. – Chcielibyśmy ruszyć z nowoczesną ginekologią, z laparoskopiami, z onkologią. Mamy takie możliwości -dodaje Marek Kozłowski i oprowadza po remontowanym terenie. – Jesteśmy teraz w przestrzeni byłego oddziału neonatologicznego. Widzimy ilustracje dla dzieci i dla świeżo upieczonych mam – dodaje.

Na nowym oddziale będzie mogło leżeć ponad 20 pacjentek. – To co jest najważniejsze, co przyciąga pacjentki, to warunku pobytu przed, w trakcie i po porodzie – zaznacza dr Oszukowski. – Zdajemy sobie sprawę, że poród to kilkanaście godzin pobytu w szpitalu i najważniejsze, żeby dziecko urodziło się zdrowie, a matka nie ucierpiała w trakcje porodu, ale otoczenie też jest ważne, np. dla rodziny.

Prace mają zakończyć się w maju przyszłego roku, a ich koszt to 8 mln zł.