Wartoprzeczytać
Spór o market przy ulicy Rysowniczej. Czy władze miasta sprzedały działkę pod budowę?
Wszystko wskazuje na to, że władze Łodzi nie zablokowały budowy supermarketu przy ul. Rysowniczej. Mieszkańcy z najbliższego sąsiedztwa sklepu od kilku miesięcy protestują przeciw jego otwarciu.
Magistrat do tej pory tłumaczył się, że nie miał możliwości zablokowania budowy, ponieważbudynek powstał na terenie prywatnym. Okazuje się jednak, że urzędnicy sprzedali należącą do miasta kluczową działkę, dzięki czemu budowa stała się możliwa. – Nie mam pełnych dokumentów źródłowych, ale z tego co udało mi się ustalić, to jedna z działek została sprzedana w listopadzie 2014 roku, na rzecz koncernu benzynowego – wyjaśnia radny PiS Bartłomiej Dyba Bojarski. – Krótko po tym, jakieś trzy czy cztery miesiące później, działkę sprzedano na rzecz firmy, która wybudowała sporny pawilon handlowy.
Mieszkańcy czują się rozczarowani. Danuta Góralczyk ze wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Rysowniczej 36 mówi, że prezydent Hanna Zdanowska obiecała im, iż hipermarket nie powstanie. – Nie liczymy się zupełnie dla władz tego miasta – zaznacza. Bez tej sprzedaży nie mogłaby ruszyć tabudowa. My nie mamy chodnika, wychodzimy na jezdnię, a teraz będziemy wychodzić na jezdnię, na której będzie ogromny ruch samochodów.
Sprawą zajęła się komisja planu przestrzennego w łódzkiej Radzie Miejskiej. Jak mówi jej przewodniczący, mecenas Maciej Rakowski informacje o sprzedaży miejskich terenów rzucają nowe światło na protest mieszkańców. – Sprawa robi się coraz bardziej skomplikowana – twierdzi radny. – Pamiętam, że deklaracje były takie, iż miasto nie sprzeda działek. Dlatego wątek związany z ewentualną sprzedażą staje się interesujący.
W ciągu najbliższych dni urzędnicy mają przygotować dokumenty dotyczące ewentualnej sprzedaży działki przy ul. Rysowniczej i przedstawić je radnym.