Znaki pionowe, poziome i opłaty za parkingi. Sprawa przekazana do wojewody
Łódzcy radni PiS proszą wojewodę o pomoc w sprawie płatnych miejsc do parkowania w Łodzi. Tłumaczą, powołując się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, że samorządy nie mogą zbierać opłaty od kierowców, jeśli miejsca do parkowania są nieprawidłowo oznaczone.

– W Łodzi nie brakuje źle oznaczonych miejsc parkingowych – mówi radna PiS Marta Grzeszczyk. – Prawidłowo oznakowane miejsca to te, które mają znaki poziome i pionowe jednocześnie; tylko w takich miejscach należy pobierać opłaty. W Łodzi 1/3 miejsc jest nieprawidłowo oznakowana, brakuje zwłaszcza znaków poziomych. Dlatego zwróciliśmy się do prezydent Zdanowskiej o wyprostowanie stanu prawnego i oznakowanie miejsc parkingowych
Jak podkreślają radni PiS miasto mimo interpelacji wysyłanych do prezydent Hanny Zdanowskiej, wciąż nie uporało się z problemem. Ale magistrat żadnego problemu nie widzi. – Wyrok sądu mówi jednoznacznie, że ważniejsze są znaki pionowe, a te są wszędzie odpowiednio umiejscowione -odpowiada Łukasz Goss z biura rzecznika prezydenta. -My uzupełniamy tam, gdzie trzeba, także oznaczenie poziome. Nie ma, według wyroku sądu, takiej sytuacji, że gdzieś oznaczenie jest nieprawidłowe i w związku z tym można nie płacić za parkowanie – przekonuje.
Politycy PiS nie zmieniają jednak zdania; chcą, żeby sprawie przyjrzał się Wojewoda Łódzki, który kontroluje działania samorządu.