Strzelał do puszek, trafił w okno sąsiada. Kara za bezmyślność
Zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał 31-letni bełchatowianin. Mężczyzna strzelał z wiatrówki do puszek ustawionych na balkonie. Jedna z kul trafiła w okno mieszkania stojącego naprzeciw bloku.

Strzały padały z 11 piętra bloku na bełchatowskim osiedlu Okrzei. Mężczyzna tłumaczył policji, że strzelał z wiatrówki do puszek ustawionych na balkonie. Później chciał spróbować przestrzelić rurkę, na której zawieszona była antena. Nie zważał na bliskie sąsiedztwo bloku i spacerujących ludzi. Okno sąsiedniego bloku stało się jego przypadkowym celem. Swoje zachowanie tłumaczyłwypitym wcześniej alkoholem.
31-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Śledczy przedstawili mu zarzut narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.