Dyrektor Filharmonii Łódzkiej: “Nie będzie rewolucji osobowych. Trzeba przywrócić artystom godność”
Klasyczny repertuar w nowej odsłonie, promowanie zespołów w Europie i rozwijanie programu edukacyjnego – zapowiada nowy dyrektor artystyczny łódzkiej Filharmonii, Paweł Przytocki. Dyrektorpowraca na łódzką scenę po 20 latach.

Paweł Przytocki kierował Filharmonią wlatach 90-tych,jeszcze w tymczasowej siedzibie przy ul. Piotrkowskiej. – Teraz – tłumaczydyrektor – to zupełnie inna instytucja, nie tylko inny budynek, ale też odmienna strategia działania. Dla dyrygenta, 20 lat to epoka, nieporównywalny czas.
Nowy dyrektor artystyczny stawia na edukację muzyczną od najmłodszych lat i wykorzystanie potencjału instrumentów organowych. Liczy także na współpracę z wybitnymi solistami. Nieplanujewprowadzać zmian osobowych w zespołach Filharmonii. – Ja nie jestem rewolucjonistą -podkreśla Paweł Przytocki. – Dobrze się stało, że muzycy otrzymali podwyżki,bo to przywraca godność – dodaje.
Paweł Przytocki będzie kierował Filharmonią do 2022 roku. Na stanowisku dyrektora naczelnego pozostaje Tomasz Bęben.
Inauguracja sezonu z nowym dyrektorem już dziś (22 września) wieczorem o godz. 19. W programie koncertu znalazła się IX Symfonia Ludwiga van Beethovena.
Posłuchaj rozmowy:
Nazwa | Plik | Autor |
Z Pawłem Przytockim | audio (m4a) audio (oga) |