78 lat temu armia ZSRR napadła na Polskę. Prezydent składa kwiaty przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie
Mija 78. rocznica napaści Związku Radzieckiego na Polskę. 17 września 1939 roku, zgodnie z tajnym protokołem Paktu Ribbentrop-Mołotow, Armia Czerwona przekroczyła granice naszego kraju, a ZSRR złamał pakt o nieagresji z Polską, który miał obowiązywać do końca 1945 roku. Prezydent Andrzej Duda w 78. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę złożył wieniec przed warszawskim Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
Najazd sowiecki był agresją zbrojną, podjętą – tak, jak niemiecka 1 września – bez wypowiedzenia wojny. Napaść ta jest nazywana IV rozbiorem Polski, ponieważ okupanci podzielili między siebie strefy wpływów. Związek Sowiecki zajął terytorium naszego państwa o powierzchni blisko 200 tysięcy kilometrów kwadratowych, zamieszkany przez około 13 milionów osób. Dla Stalina była to osobista zemsta za klęskę poniesioną podczas najazdu na nasz kraj w 1920 roku.
78 lat temu, między godziną 3 a 6 rano Rosjanie uderzyli na tyły polskich wojsk walczących z Niemcami. Wcześniej Ludowy Komisariat Spraw Zagranicznych ZSRR przekazał polskiemu ambasadorowi Wacławowi Grzybowskiemu notę, w której zamieszczono niezgodne z prawdą oświadczenie o rozpadzie naszego państwa, ucieczce rządu i konieczności ochrony ludności na wschodnich terenach.
Sowiecka propaganda nazywała atak “wyprawą wyzwoleńczą” w obronie “ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi”. Rozrzucane ulotki głosiły też, że czerwonoarmiści niosą pokój Polakom, których “niemądry rząd wciągnął w awanturniczą wojnę”.
Wkroczenie sowietów na wschodnie ziemie II Rzeczypospolitej przyniosło aresztowania, wcielenia do Armii Czerwonej, mordowanie jeńców i masakrowanie ludności cywilnej. Nastąpiły także masowe deportacje Polaków na Syberię i do Kazachstanu, które objęły blisko półtora miliona osób, w tym kobiet i dzieci. Ludzie byli w barbarzyński sposób uprowadzani z domów, skazywani na katorgę, głodzeni i zmuszani do pracy w nieludzkich warunkach. Tylko nielicznym zesłańcom udało się przeżyć i wrócić do kraju. W hołdzie ofiarom wywózek, w 2013 roku Sejm Rzeczpospolitej ustanowił 17 września Dniem Sybiraka.
Armia Czerwona wzięła do niewoli 250 tysięcy polskich żołnierzy. W tej liczbie znalazło się około 18 tysięcy oficerów, z których większość wywieziono do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na mocy dekretu Stalina z marca 1940 roku, 22 tysiące naszych oficerów i jeńców wojennych z obozów i więzień zachodniej Białorusi oraz Ukrainy zostało rozstrzelanych przez NKWD – była to zbrodnia katyńska.Związek Radziecki przez ponad pół wieku przekonywał światową opinię publiczną, że zbrodni katyńskiej dopuścili się Niemcy.
W rocznicę sowieckiej agresji na Polskę Prezydent RP złożył wieniec przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. pic.twitter.com/rorGdLoZZ1
KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 17 września 2017
W 78. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę prezydent Andrzej Duda złożył w Warszawie wieniec przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Centralne obchody rozpoczną się o godz. 13. mszą na Placu Apelowym Muzeum Katyńskiego – Oddziału Martyrologicznego MWP. Po niej minister obrony narodowej Antoni Macierewicz spotka się z Rodzinami Katyńskimi. Uroczystości zakończą się o godzinie 17.00 Apelem Pamięci pod Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.