Czy los największej przychodni w Piotrkowie Trybunalskim jest przesądzony?
Wszystko wskazuje na to, że nie da się uratować, największej w Piotrkowie Trybunalskim, publicznej przychodni przy ulicy Dmowskiego. Mimo licznych protestów pacjentów, władze powiatu piotrkowskiego zamierzają jednak realizować swój plan restrukturyzacyjny.

Z wypowiedzi Elizy Bartkowskiej, dyrektor piotrkowskiego szpitala powiatowego, w skład którego wchodzi wspomniana przychodnia, wynika, że przy Dmowskiego pozostanie jedynie Zakład Rehabilitacji.
Nazwa | Plik | Autor |
Co dalej z przychodnią w Piotrkowie Trybunalskim? | audio (m4a) audio (oga) |
Pacjenci od kilku miesięcy protestują w tej sprawie. Nie godzą się zmianami. Jak mówią, trudno im będzie jeździć po całym mieście za swoimi lekarzami. Według władz powiatu, któremu m.in. podlega szpital i przychodnia przy ulicy Dmowskiego, zmiany mają poprawić warunki leczenia, obniżyć koszty, pokonać problemy z obsadą lekarską i malejącą populacją pacjentów. W rozwiązanie problemu, oprócz pacjentów, zaangażowało się wiele środowisk, m.in. lokalni politycy i radni miejscy. W tej sprawie odbyły się także dwie nadzwyczajne sesje Rady Miasta oraz kilka spotkań organizowanych przez różne środowiska.