Trójpodział władzy dzieli łódzkich radnych
Łódzcy radni zaapelowali do najwyższych władz państwa o zachowanie trójpodziału władzy. Rada przyjęła takie stanowisko na wniosek koalicji PO-SLD.

Jak przekonuje radny Maciej Rakowski, to reakcja na przeprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość zmiany w polskim sądownictwie. – To jest bardzo krótkie stanowisko, ono ma jedno zdanie, ono wyraża nasz apel o zachowanie i przestrzeganie w Polsce trójpodziału władzy i niezawisłości sądów, ponieważ wskazujemy, że jest to podstawowa gwarancja praw samorządu terytorialnego. Ten przecież czasami spiera się z administracją rządową i musi mieć też możliwość spierania się, w niezależnym od rządu sądzie – wyjaśnia radny.
Stanowisku przeciwni byli radni PiS. Zdaniem Łukasza Magina, Rada Miejska nie powinna w ogóle zajmować się sprawą ustaw o sądownictwie, bo nie jest to w jej kompetencjach. Podobnie jak nie było w jej kompetencjach przyjmowanie uchwały dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego. – Ja przypomnę, że uchwałę podobnej treści, ale dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego uchylił najpierw wojewoda łódzki, a potem tę decyzję podtrzymywały Wojewódzki i Naczelny Sąd Administracyjny. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie proponuje rezygnacji z trójpodziału władzy – dodaje Radny Magina.
Radni PiS w ogóle nie wzięli udziału w głosowaniu nad apelem w sprawie trójpodziału władzy i na czas dyskusji wyszli z sali obrad.