Ciemne chmury nad łódzkim WORD-em
Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach dojdzie do strajku w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi.

Pracownicy domagają się wybudowania nowej siedziby ośrodka i podwyżek, których nie było od 9 lat. Wostatnim czasie dyrekcja WORD-u wysłała do związków zawodowych zapytania o zwolnienia 9 osób.Przewodniczący NSZZ Solidarność w ośrodku, Radosław Banaszkiewicz, zapowiada, że jeśli do tego dojdzie, będzie strajk. -Wszyscy Ci, którzy są członkami związku zawodowego odejdą od swoich miejsc pracy, nie będą pracowali jeśli pan dyrektor będzie zwalniał. Z tematu podwyżek, przeszliśmy do walki o ludzi. Prosta zagrywka dyrektora, który wręcza dziewięć zapytań i nic nie robi. To jest polityka strachu, nie zdziwiłbym się, gdyby zaraz pojawiły się następne zapytania – mówi Banaszkiewicz.
Dyrektor łódzkiego WORD-u, Łukasz Kucharski nie znalazł czasu na spotkanie z naszym reporterem. Jego zastępca Tomasz Kacprzak, zapowiedział jednak, że wkrótce ruszą prace przy budowie nowej siedziby ośrodka na Nowym Józefowie. -To działka należąca do województwa łódzkiego. Dzisiaj kończymy etap przygotowawczy i mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli rozpocząć budowę. Nie ma powodów, aby ktokolwiek strajkował. Na temat różnic pomiędzy związkami zawodowymi a pracodawcą, będzie się wypowiadał dyrektor Łukasz Kucharski – dodaje Kacprzak.
Być możekonflikt spróbuje załagodzić marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień. Wcześniej próbował to zrobić członek zarządu województwa ,Jolanta Zięba-Gzik, niestety bezskutecznie.