W Łodzi na Górnej przez kilka godzin policjanci szukali 7 i 10-latek, które bawiły się w piaskownicy i zniknęły.

– Około godziny 22:00 dziewczynki odnalazł mężczyzna, który biegał w okolicy – mówi komisarz Adam Kolasa z łódzkiej policji. -Dysponując rysopisem zaginionych powiadomił policjantów, którzy przekazali dzieci zrozpaczonym rodzicom. W czasie rozmowy z zaginionymi okazało się, że widziały one przejeżdżające szukające ich radiowozy, jednak potraktowały to jak zabawę i widząc błysk sygnału chowały się w krzakach.

Funkcjonariusze proszą rodziców, aby zapewnić należytą opiekę najmłodszym.