W specjalnej skrytce przewoził 20 kg marihuany
35 toreb foliowych wypełnionych suszem roślinnym o czarnorynkowej wartości ponad 600 tys. złotych zabezpieczyli policjanci w półciężarówce jadącej z Belgii do Polski. Zatrzymany w miejscowości Bedlno 35-latek tłumaczył, że wiezie meble. Po dokładnym sprawdzeniu auta mundurowi znaleźli w samochodzie 35 kg narkotyków.
Kierowca został zatrzymany. Przyznał, że towar, który kupił w Belgii, miał trafić na polski rynek.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami z Kutnapolicjanci pojawili się w rejonie miejscowości Bedlno. Z ich ustaleń wynikało, że drogą krajową nr 92 może poruszać osoba przewożąca narkotyki. Około godz. 5:40 policjanci podjęli interwencję wobec kierującego samochodem iveco. Mężczyzna podróżował sam i twierdził, że wraca z Holandii i Belgii, gdzie zakupił używane meble.
Kierowca zachowywał się bardzo nerwowo. Policjanci skontrolowali przestrzeń ładunkową w półciężarówce. Na pierwszy rzut oka, nic nie budziło zastrzeżeń, znajdowały się tam regały. Funkcjonariusze nie dali się jednak zwieść i odkryli za fałszywą tylną ścianką, specjalną skrytkę. – Do środka można było dostać się po wcześniejszym zdjęciu dopasowanej sklejki, która zamaskowana była atrapami nitów. Dodatkowo na metalowych elementach konstrukcji silikonem wykonano imitację spawów – wyjaśniałkomisarz Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Funkcjonariusze zabezpieczyli również kilka działek haszyszu. W ramach tymczasowego zajęcia mienia policjanci zabezpieczyli audi A6 oraz wspomnianą półciężarówkę, a także ponad 900 złotych i blisko 400 euro. W mieszkaniu należącym do zatrzymanego policjanci ujawnili również worek wypełniony białym proszkiem. Substancja zostanie teraz poddana badaniom chemicznym. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy trafił do kutnowskiej prokuratury, gdzie mężczyzna usłyszał zarzut posiadania i przemytu znacznych ilości marihuany. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.