Tragiczny wypadek w jednym z sieradzkich gospodarstw
W sieradzkiej dzielnicy Monice doszło dziś do tragicznego zdarzenia. W czasie prac gospodarskich zginął starszy mężczyzna.

– Na chwilę obecną za wcześnie mówić o jakichkolwiek ustaleniach. Policja prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia – mówi Paweł Chojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że mężczyzna pracował przy uruchomionym rozrzutniku. Maszyna wciągnęła mu rękę w tryby. W gospodarstwie nie było nikogo, kto udzieliłby mu pomocy. Prawdopodobnie doszło do wykrwawienia. W budynku gospodarczym pozostały zwierzęta, którymi bardzo szybko zajęły się służby miejskie, mówi prezydent Sieradza Paweł Osiewała. – Pojechaliśmy i zabezpieczyliśmy drób i krowy i przewieźliśmy je do gospodarstwa, z którym mamy podpisaną umowę o opiekę nad takim inwentarzem – dodaje.
Na miejscu zdarzenia, do którego doszło przed południem pracuje policja i prokurator.