Reklamowe wyzwania. Komu nie w smak łódzki kodeks krajobrazowy?
Przedsiębiorcy skarżą się łódzkiemu wojewodzie na zapisy kodeksu. Ustawa ma ograniczać wolność i ingerować w prywatną własność.
Kodeks to uchwała, która reguluje między innymi sprawy dotyczące reklam w przestrzeni publicznej. – Jednak zdaniem skarżących się przedsiębiorców, uchwała ingeruje we własność prywatną, ogranicza wolność gospodarczą i prowadzi do naruszenia praw nabytych. Jednym słowem, skarżący podważają zasadność uchwały – informuje Zbigniew Rau, wojewoda łódzki.
Zdaniem Lecha Kaczonia, prezesa Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej uchwała narazi na straty finansowe wielu przedsiębiorców. – Jeżeli się zastosuje zapisy łódzkiej uchwały, uwzględniający wszystkie odległości, to w mieście nie ma możliwości postawienia jakiegokolwieknośnika reklamowego – wyjaśnia.
Uchwały broni radna łódzkiej Rady Miejskie, Urszula Niziołek-Janiak. Jej zdaniem regulacje są niezbędne. – Mieszkańcy długo domagali się uporządkowania chaosu. Będziemy bronić przestrzeni publicznej i liczymy na to, że firmy reklamowe się dostosują.
Wojewoda łódzki nie wyklucza zaskarżenia uchwały. Decyzję podejmie w najbliższych tygodniach.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Reklamy w mieście | audio (m4a) audio (oga) |