“Chcę, aby informacje na mój temat, były rzetelne”. Dyrektor Teatru Wielkiego walczy o dobre imię
“Gramy więcej niż w minionych okresach, pracownicy dostali podwyżki. Owszem, przekroczyliśmy stratę budżetową, ale powodem jest przegrany proces z jednym z wykonawców modernizacji Teatru”, napisał w oświadczeniu Paweł Gabara.

Dyrektor naczelny Teatru Wielkiego potwierdza, że planowane jest jego odwołanie. Paweł Gabara informuje, że o planach Urzędu Marszałkowskiego dowiedział się od organizacji związkowych, działających przy Teatrze Wielkim. Procedura miała zostać wszczęta bez przekazania mu oficjalnych informacji. Dyrektor TW w wydanym oświadczeniu napisał, żenie zamierza komentować sytuacji do czasu otrzymania od Urzędu Marszałkowskiego uzasadnienia decyzji.
Paweł Gabara odniósł się natomiast do informacji, które przekazała prasie przedstawicielka jednego ze związków zawodowych, działających przy teatrze.
Zaprzeczył, by w TW wystawiana była mniejsza liczba spektakli. Przeciwnie, zdaniem dyrektora, liczba przedstawień znacząco wzrosła, a plany przynoszą ponad sto kolejnych przedstawień. Gabara nie zgadza się także zopisaną w prasie niegospodarnością, widoczną w jego działaniach. W oświadczeniu informuje, że w ubiegłym roku w ramach tej samej wysokości dotacji dla Teatru, na wynagrodzenie dla pracowników placówki zostało wydanych 3 mln złotych więcej. Zaprzeczył, by etatowi soliści nie brali udziału w spektaklach Teatru. Zaznaczył, że jest w stanie w sposób racjonalny wytłumaczyć wszystkie wątpliwości finansowe i oczekuje, że po ich wysłuchaniu, marszałek zmieni zdanie.