Półfinał Halowego Pucharu Polski po raz siódmy dla Gatty Zduńska Wola
Futsaliści Gatty Active Zduńska Wola pokonali 6:1 FC Toruń w ćwierćfinałowym meczu Halowego Pucharu Polski. Tym samym zduńskowolanie po raz siódmy zakwalifikowali się do najlepszej czwórki tych rozgrywek.

Pierwsza połowa nie zwiastowała takiej przewagi gospodarzy. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 1:0 dla Gatty. Początek drugiej części gry to jednak popis miejscowych, którzy raz za razem atakowali bramkę torunian. Miażdżąca wręcz przewaga była efektem dobrej formy piłkarzy Mistrza Polski oraz tym, że Gatta po raz pierwszy od stycznia zagrała na własnym parkiecie, a to dodatkowo motywowało graczy.
– Chcieliśmy zagrać dobry mecz, bo jesteśmy ostatnio w dobrej dyspozycji. Przede wszystkim byliśmy też głodni gry u siebie, tęskniliśmy za własną halą i atmosferą tutaj. Mamy naprawdę dobry i wyrównany zespół. Mimo, że nie zagrali Daniel Krawczyk i Michał Klaus, to poradziliśmy sobie i widać, że kto by nie zagrał, to nie zaniży nam jakości – mówi trener zespołu Marcin Stanisławski.
Gole dla Gatty zdobywali: Kiełpiński, Marciniak, Sobalczyk i Milewski, ten ostatni popisał się hat-trickiem. Ozdobą meczu była bramka Michała Marciniaka, który popisał się wspaniałą przewrotką. Półfinały Halowego Pucharu Polski zaplanowano na 22 marca i 19 kwietnia. Wcześniej bo już w sobotę (11 marca) Gatta na własnym parkiecie podejmie AZS UŚ Katowice w 19. kolejce Futsal Ekstraklasy.